sobota, 27 lutego 2016

Uwaga! Nadjeżdżają kozy! Czyli kozie zaprzęgi.


Konie w zaprzęgu to żadna nowość, są dumne i eleganckie, dostarczają rozrywki i pożytku. Ale z czym kojarzą Nam się kozy? W Polsce patrzy się na te osobliwe zwierzęta z najlepszym razie złośliwością i rozbawieniem, dopiero od niedawna wracają do łask, dzięki właściwością ich mleka, ale przez wiele lat były to zwierzęta najbiedniejszych. Jeśli ktoś posiadał kozę, to dlatego, że nie było go stać na krowę. Już na początku przyznaje, wychowałam się przy kozach od niemal urodzenia i do tej pory znajdują się w moim gospodarstwie, cenię je wyżej od koni czy krowy. W Ameryce kozy zyskały zupełnie inne miejsce, są do tego stopnia popularne, że nikogo już nie dziwią, jako zwierzątka domowe. Osobiście wolałabym nie mieć kozy w domu, to zwierzęta demolka.



Śmieszne filmiki z kozami na drzewach, samochodach podbijają Internet.  Opowiadają całą prawdę o tych bystrych, samodzielnych i upartych stworzeniach. Wejdą wszędzie, uwielbiają wspinaczki i wysokości; „gdyby kózka nie skakał to by nóżki nie złamała”. Z ponad piętnastoletniego doświadczenia wiem, iż koza to bardzo wytrzymałe zwierzę, mimo wybryków i akrobacji, przez które żołądek podchodzi do gardła, nie robią sobie większej krzywdy. Nawet dorosłe osobniki uwielbiają się bawić.



Kozy są wybitnie inteligentne i jako inteligentne zwierzęta sprawiają sporo kłopotów. Ucieczki to codzienność. Przewodniczka stada wypatruje czy nie ma gdzieś człowieka i wtedy hop, przez ulicę na łąkę po drugiej stronie, zgodnie z zasadą : „ trawa u sąsiada wydaje się zieleńsza”. Jedzenie dla kozy to sens życia, a koza zje wszystko, dosłownie wszystko. Jako dziecko doświadczyłam kanibalizmu koziego, kiedy koza ukradła mi z rąk schabowego z kozy. Dzisiaj nie jadam mięsa, ale ten incydent wyrył mi się w pamięci, jako dowód najbardziej łakomego zwierzęcia. Kozy dla jedzenia zrobią wszystko i dzięki temu łatwo się szkolą.



Powinno się mówić uparty jak koza, a nie osioł. Koza jeśli coś chce to osiągnie ową rzecz. Nie ma innego wyjścia. Znajdzie wejście, nawet przez dziurę, ba zrobi tą dziurę. Ogrodzenie niepokonane dla dzików to pikuś dla kozy. Ogród to wymarzone miejsce kozy, potrafi splądrować wszystko bardzo szybko i wykorzysta akurat chwilową nieuwagę człowieka. Kozia głuchota jest epicka. I przede wszystkim kozy to odważne zwierzęta, nie są to nieco głowa owce, które potrafią tylko uciekać. Jako miłośnik zwierząt z przykrością stwierdzam, iż najmniej mądre stworzenia to owce, ale taka prawda. Koza nie da się bez walki. Nasze psy wiedzą, która koza jest w stanie odwrócić się i nastawić rogi. Dziewięcioletnia przewodniczka stada atakuję wszystkie małe psy i koty.



A nade wszystko kozy to uczuciowe zwierzęta, uwielbiające pieszczoty. Capy są wybitnymi pieszczochami. Obecny cap w naszym gospodarstwie zrobi wszystko dla kilku chwil drapania za uchem albo pomiędzy rogami. Będzie podgryzał, zaczepiał. Jednakże zapach capa, który używa perfum „ esencjonalny mocz” nie jest już tak zachęcający. Kozy się bardzo przywiązują do człowieka, ale z własnych obserwacji zauważyłam dziwną zgodność. Białe kozy są bardziej płochliwe. Być może to jakaś cecha genetyczna, lecz większość kóz białych, które były u nas odnosiły się do człowieka z dystansem. Kozy odróżniają kolory! Mamy kozę, która zawsze gdy ma młode faworyzuje te kolorowe od tych białych.


Pobieżnie opisałam czym są kozy, a teraz do sedna. Kozie zaprzęgi. Brzmi absurdalnie albo przynajmniej abstrakcyjnie. Większość będzie się śmiać, ja tak robiłam na początku albo pukać w czoło. Pewnego dnia trafiłam przez przypadek na osobliwe zdjęcie na którym koza ciągnie wózek z dziećmi. Od razu wszczęłam poszukiwania. Oczywiście w Polsce niewiele o tym można się dowiedzieć, ale już amerykańskie strony są pełne ciekawych informacji. Jeszcze w XIX wieku kozy w zaprzęgu nie były niczym dziwnym. Woziły dzieci i biedniejszych ludzi. Dzieci nawet jeździły na kozach, dużych capach, jak na koniach. Było to coś normalnego i powszechnego. Kozy pracowały ciężko w kopalniach i na roli. Siła i użytkowość tych zwierząt zostały jednak zapomniane, ale odnowa tradycji powraca.



Na początku, dla tych co się martwią o zdrowie i wygodę zwierzęcia. Dorosłe kozy to bardzo silne zwierzęta, utrzymanie dorosłego capa jest niemal niewykonalne. Kozy zazwyczaj pracują w parach i nie ciągną dużych ciężarów. Kozy sprawdzają się nie tylko jako pociągowe zwierzęta, ale też juczne. W górach, gdzie konie z trudem się przemieszczają , koza radzi sobie doskonale. Kozy ciągną głównie małe wózki i miniaturowe powoziki, jako rozrywka na pokazach i dzieci.



Myślę, że warto zainteresować się szerzej tematem. Sama nie próbowałam przyuczać do tego kóz, jeszcze, brak sprzętu. W Polsce nie da się kupić uprzęży, która musi być wygodna i odpowiednia. Dla chcącego nic trudnego, można samemu zrobić, na stronach anglojęzycznych są dostępne wzory lub zamówić z zagranicy. Co do odpowiedniej rasy, najlepiej te większe np. burskie, typowo mięsna rasa, mocno umięśniona i duża. Podobnie, jak w przypadku koni nie wolno nadwyrężać młodych kóz, koza osiąga dojrzałość ok. 2 roku życia i dopiero wtedy może cokolwiek ciągnąć. Jednakże przyzwyczajenie do uprzęży, nauka komend trzeba zacząć jak najwcześniej.


     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz