Mawiają, żebyśmy się nie przejmowali. To moja ukochana rada wszechwiedzących autorytetów, czyt. telewizja, internet i prasa. Osoby nazywane z teorii inteligentnymi, wmawiają naiwnym duszyczką, że są wartościowi z swoimi wadami.
- Jesteś gruby?
- Zmień ubranie, kudły i image. Zacznij biegać w kołowrotku.
Jedz produkty light. Będziesz WOW.
- Jesteś brzydki?
- Nic nie szkodzi, każda potwora znajdzie swego amatora.
Zawsze pozostaje botoks.
- Jesteś nieudacznikiem?
- To nie twoja winna, to świat jest okrutny.
Te zabiegi stykają się równocześnie z programami, które we
wszystkim nakazują człowiekowi się poprawiać. No bo, nawet srajtaśma może być
dekadenckie. Lepsze ubrania, domu, gadżety, ciało, dzieci... Wszystko
udoskonalone dla ludzkiej głupoty. Nie można żyć bez najnowszego modelu
telefonu, ani broń boże, zeszytu z motywem młodzieżowej telenoweli. Brak tych
przedmiotów grozi bolesną śmiercią społeczną.
Zachowanie też jest ważne. Można olewać świat ciepłym
moczem, a zarazem płakać w poduchę, bo ktoś krzywo spojrzał. Na pewno
zrównoważony charakter nie wchodzi w grę. Bez skrajności wspaniałą cywilizacja
rozpadłaby się w sekundę. Trzeba interesować się bieżącymi
tragediami innych ludzi, gdzieś daleko na świecie. Ubolewać nad głodnymi
dziećmi. Umrą bez tego lajka! Szybko! Uczestnictwo w paradach, niebieskich,
białych, różnokolorowych, wolności, ułomności, jak najbardziej wskazane. Wykrzykując
swoje zdanie z jaskrawym transparentem masz 100% poparcie dla sprawy. Oglądanie
telewizji jest codziennym obowiązkiem patrioty.
W internecie panuje bezgraniczna wolność. Jeden temat
miliardy zdań. Śmieszne filmiki to dobre rozwiązanie na uniknięcie nudy. Wyższą
szkołą jest czytanie poważnych, naukowych artykułów. Wytkniencie komusi błendu
ortograficznego terz jesz w dobrych gósiće. Artyści internetowi są wybitnie
zdolni, tworzą coś niesamowicie nowatorskiego. Pouczające cytaty o jakże
życiowych przesłaniach są lepsze od etyki w szkole.
Teraz powinnam dodać swój przepis na wyzbycie się przywar,
odejście od popkultury. Nic z tego. Samoświadomość każdy rysuje własną myślą i
farbą. Tylko się (nie) przejmuj tym kim jesteś.